O Ani mogłabym napisać książkę. Zaznaczę, że poznałyśmy się prawie 8 lat temu na portalu zrzeszającym fotografów i modelki. Od razu czułyśmy wspólną nić porozumienia i radość ze spotkanej bratniej duszy. Nawet wzrost mamy podobny 😅 Od tego czasu nasza znajomość bardzo się rozwinęła. Ze względu na to, że widujemy się dość rzadko bardzo ucieszyła mnie informacja o nadchodzących urodzinach Ani i planowanym prezencie dla niej. Była to przejażdżka 37letnim Cadillakiem zwieńczona naszą sesją zdjęciową. Jak widać, Ania jest bardzo wdzięcznym obiektem do fotografii i nie pierwszy raz była przed moim obiektywem. Jednak dopiero podczas tej sesji udało mi się wyłapać jej naturalność, słońce jakie w sobie nosi, melancholię i smutek.

Słońce i księżyc.

Dodałam do tego dnia szczyptę emocji, które mi również bardzo się udzieliły. Poprosiłam Annę i przyjaciela jej serca o napisanie do siebie krótkiego listu. Mam ciarki 🌼

 

Total: